Nie ma istotnego podwyższenia zanieczyszczeń powietrza po pożarach w Warszawie
Podkreślono w nim, że stacje monitoringu jakości powietrza GIOŚ, zlokalizowane ok. 6,5 km na południowy zachód od pożarów, tj. stacja przy ul. Wokalnej w Warszawie (Ursynów) – w przypadku składowiska śmieci na Siekierkach w Warszawie, między ul. Bartycką i Bananową, a także stacja przy ul. Tołstoja w Warszawie (Bielany) – w przypadku hali przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie nie wykazały istotnego podwyższenia stężeń pyłu zwieszonego PM10 i PM2,5, dwutlenku siarki i dwutlenku azotu w strefie oddychania (ok. 2-4 m nad powierzchnią gruntu).
"Aktualnie (dane pomiarowe z godz. 9.00) dla większości stacji w Warszawie i na stacjach w najbliższej okolicy jakość powietrza jest klasyfikowana w kategorii "bardzo dobry" polskiego indeksu jakości powietrza. Wyjątkiem jest miejska stacja przy ul. Tołstoja, skąd dane przesyłane są z opóźnieniem (aktualnie dostępne wyniki z godz. 7.00 wskazują na indeks "umiarkowany" dla pyłu zawieszonego PM10)" – przekazał GIOŚ.
Poinformował też, że ze względu na słoneczną pogodę i rosnącą temperaturę w ciągu dnia prognozuje się wzrost stężeń ozonu, ale jest to zanieczyszczenie niezwiązane z pożarami.
W niedzielę wybuchły w Warszawie dwa duże pożary. Rano paliła się hala targowa przy Marywilskiej 44. Pożar gasiło ponad 240 strażaków. W szczytowej fazie było na miejscu 99 wozów bojowych PSP i OSP, a także dron i specjalistyczny robot. Hala spłonęła całkowicie.
Drugim był pożar składowiska odpadów i materiałów pobudowlanych na Siekierkach w Warszawie, między ul. Bartycką i Bananową. (PAP)
mas/ joz/