FPP: Trzeba uchylić przepisy o minimalnym podatku CIT. Minimalny podatek CIT ma niewielki wpływ na dochody budżetowe
Przyczyn wzrostu dochodów z CIT należy szukać przede wszystkim nie w nowych rozwiązaniach legislacyjnych, lecz otoczeniu ekonomicznym przedsiębiorstw. Z uwagi na gwałtowny wzrost cen energii oraz jej nośników, spółki z sektora wydobywczo-energetycznego zaczęły bowiem notować znacząco lepsze wyniki finansowe. Jak wynika z danych GUS, tylko w I kw. 2022 r. zysk netto przedsiębiorstw górniczych wzrósł o 257% r/r, a firm wytwarzających i zaopatrujących w energię elektryczną, gaz i ciepło – o 56% r/r. W ujęciu wartościowym, tylko te dwie gałęzie odpowiadają za połowę całkowitego przyrostu wyniku finansowego sektora przedsiębiorstw w Polsce w pierwszych trzech miesiącach roku. W naturalny sposób przekłada się to na równie nagły wzrost odprowadzanego podatku dochodowego. Dalszy wzrost wpływów podatkowych do budżetu państwa, w tym CIT, jest możliwy przede wszystkim dzięki stabilnym i przewidywalnym regulacjom prawa podatkowego oraz dynamicznemu rozwojowi polskiej gospodarki, w tym sektora przedsiębiorstw. Minimalny podatek dochodowy nie wpisuje się natomiast w standardy dobrej legislacji. Mimo wprowadzanych sektorowych wyłączeń, danina ta w dalszym ciągu będzie obciążać firmy, które nie stosują praktyk agresywnej optymalizacji podatkowej, lecz z przyczyn czysto gospodarczych osiągają niski poziom wskaźnika rentowności. Konstrukcja podatku minimalnego liczonego od obrotu przedsiębiorstwa stanowi również fundamentalne zaprzeczenie samej idei podatku dochodowego, zgodnie z którą podatkiem powinny być obciążane firmy wypracowujące zysk, a nie ponoszące straty, gdyż to tylko powoduje pogłębienie ich problemów finansowych, narażając przedsiębiorstwa na upadłość, a tworzone przez nie miejsca pracy na likwidację – podkreśla Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP).
Zapraszamy również na Facebook, Twitter, LinkedIn oraz Federacjaprzedsiebiorcow.pl