Rodzice: Nigdy więcej zamykania szkół!
Następnie udadzą się przed urzędy miast. W trakcie minipikiet zostaną przedstawione badania na temat szkodliwości zamykania szkół, izolowania społecznego dzieci oraz zdalnego nauczania. Ostatnim etapem akcji jest promowanie wchodzenia rodziców do szkolnych Rad Rodziców. Ma to zapobiec rządowym planom ponownego zamknięcia szkół.
Drugim powodem protestów rodziców są tzw. reżimy sanitarne wprowadzone w szkołach przez dyrektorów na podstawie rekomendacji i wytycznych Ministerstwa Edukacji i Nauki, a także tworzenie w budynkach szkół punktów szczepień dla dzieci na koronawirusa. Zgodnie z wiedzą i opinią wielu lekarzy i naukowców, zmuszanie dzieci np. do noszenia maseczek czy podawanie im nieprzebadanego preparatu medycznego, może okazać się niebezpieczne dla ich zdrowia.Pamiętając sytuację z zeszłego roku, mamy obawy, że nasze dzieci od października ponownie zostaną zamknięte w domach. Należy podkreślić, że zapewniano nas o tym, iż nauka zdalna będzie miała tylko charakter przejściowy. Zgodziliśmy się ufając, że decyzje podejmowane przez decydentów oparte są na wiarygodnych i merytorycznych przesłankach. Dzisiaj już wiemy, że podjęte środki były nieadekwatne do zaistniałej sytuacji – mówi Kalina Bednarczyk z Brzegu, organizatorka ogólnopolskiej akcji „Szkoła”.
Jesteśmy zaniepokojeni zaplanowaną na wrzesień i forsowaną przez rząd akcją szczepień dzieci przeciwko COVID-19. Należy wyraźnie zaznaczyć, że nie mają one jeszcze ukończonej III i IV fazy badań klinicznych, co oznacza, że szczepienia tymi preparatami są w istocie eksperymentem medycznym. Prowadząc akcję promocyjną w tym zakresie na terenie szkół dyrekcja oraz zaangażowani nauczyciele są współodpowiedzialni za konsekwencję tych działań – dodaje Kalina Bednarczyk.