Czy karma Twojego zwierzaka ma niebieski znaczek?
Gotowe karmy to nie tylko większa wygoda i oszczędność czasu. Jako opiekunowie stajemy się coraz bardziej wymagający i świadomi potrzeb żywieniowych naszych zwierząt, dlatego coraz częściej poszukujemy produktów certyfikowanych, bio czy premium, zwracamy uwagę na wartość odżywczą oraz pochodzenie składników w karmach dla naszych zwierząt.
To wszystko przekłada się na intensywny rozwój branży zoologicznej. W 2021 r. jej wartość wzrosła o 3,4% w stosunku do roku 2020, osiągając około 6 mld PLN2. Najpopularniejszą kategorię stanowiły właśnie karmy dla zwierząt, odpowiadające za ponad 80% wartości całej branży3.
Z myślą o czworonogu i całym środowisku
Dynamiczny rozwój rynku karm dla zwierząt sprawia, że nasze wybory zakupowe mają coraz większe znaczenie dla środowiska. Dlatego właśnie jako odpowiedzialni konsumenci powinniśmy zwracać uwagę czy składniki użyte do produkcji kupowanej przez nas karmy pochodzą ze zrównoważonych źródeł.W przypadku karm i suplementów dla zwierząt, z dodatkiem ryb i owoców morza, warto szukać na opakowaniu niebieskiego znaku MSC, który gwarantuje, że ryby te pochodzą ze zrównoważonych połowów, które w mniejszym stopniu wpływają na ekosystem morski i nie zaburzają jego równowagi, pozostawiając więcej ryb pod powierzchnia wody oraz nie zagrażając innym zwierzętom, takim jak żółwie, delfiny czy morświny.

Pamiętajmy, że nasze działania jako konsumentów mają ogromne znaczenie. Zwracajmy uwagę, czy ryba, którą kupujemy dla siebie, jak i karma dla zwierząt z dodatkiem ryby, którą wybieramy dla naszego psa lub kota, posiada certyfikat MSC. Gwarantuje on, że ryby zostały złowione zgodnie z najbardziej rygorystycznymi wymogami środowiskowymi. Jeśli na opakowaniu nie ma certyfikatu, warto kierować pytania do producentów i sprawdzać skąd pochodzą wykorzystane do jej produkcji ryby. W ten prosty sposób możemy stać się częścią ruchu na rzecz zdrowych i tętniących życiem oceanów oraz zadbać, aby ryb i owoców morza nie zabrakło także w przyszłości – podkreśla Anna Dębicka, Dyrektor Programu MSC w Polsce i Europie Centralnej.
Karmy z certyfikatem
Obecnie na polskim rynku dostępnych jest kilkadziesiąt produktów dla zwierząt z niebieskim certyfikatem MSC. Możemy je znaleźć zarówno w popularnych sieciach handlowych, takich jak ALDI, Lidl czy Kaufland, jak i w ofercie sklepów zoologicznych czy sklepów internetowych z produktami dla zwierząt. To m.in. produkty takich marek jak Sheba, Topic, Coshida, Winston, Cachet, K-Classic, Pussycat, Yarrah, Vitakraft, IAMS, Dokas, Real Nature Wilderness.Jeśli na opakowaniu karmy z dodatkiem ryb nie ma certyfikatu MSC, warto kierować pytania do producentów i sprawdzać skąd pochodzą wykorzystane do jej produkcji ryby. W ten prosty sposób możemy stać się częścią ruchu na rzecz zdrowych i tętniących życiem oceanów oraz zadbać, aby ryb i owoców morza nie zabrakło także w przyszłości.Cieszy nas, że rynek karm dla zwierząt z certyfikowanymi rybami stale rośnie. W ostatnim roku w Polsce zanotowaliśmy wzrost wolumenu sprzedaży certyfikowanych karm dla zwierząt o 100%, co przekłada się na blisko 15 mln sprzedanych produktów dla zwierząt z certyfikatem MSC. Nie możemy jednak zapominać, że wciąż stanowi to jedynie niewielki odsetek sprzedawanych karm. Mamy nadzieję, że nasze działania, takie jak kampania edukacyjna z okazji Światowego Dnia Zwierząt, zwiększą świadomość polskich właścicieli zwierzęta na temat zrównoważonych połowów, jednocześnie zachęcając kolejne firmy do poszerzania oferty certyfikowanych produktów – dodaje Dębicka z MSC.
Więcej informacji na temat karm dla zwierząt z certyfikatem MSC można znaleźć na stronie:
www.msc.org/pl/karmy-dla-zwierzat-z-certyfikatem-msc