Komitet Regionów: wykorzystajmy kryzys dla wzmocnienia lokalnych systemów żywnościowych
Kryzys, z którym mamy dziś do czynienia, nie jest ani pierwszym, ani ostatnim. Dlatego musimy lepiej przygotować się na wszelkie przyszłe kryzysy, w tym te związane ze zmianami klimatu i utratą bioróżnorodności. W przyjętym dziś dokumencie Komitet Regionów wzywa Komisję Europejską do wzmocnienia lokalnych systemów żywnościowych. Rozwój zrównoważonych lokalnych systemów żywnościowych to najlepszy sposób na zagwarantowanie wysokiej jakości żywności i godziwych dochodów naszych rolników – podkreśla marszałek Piotr Całbecki. Zdaniem gospodarza naszego województwa, który odpowiadał za przygotowanie opinii i był jej sprawozdawcą, obecną sytuację należy wykorzystać również do wypracowania mechanizmów uniezależniających kraje Unii Europejskiej od importu nawozów i środków ochrony roślin dla rolnictwa.
To bardzo ważne dla wielu europejskich regionów, mój region jest jednym z nich – mówił wczoraj, podczas prezentacji głównych tez opinii w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi (AGRI) Parlamentu Europejskiego.
Mamy do czynienia z kolejnym kryzysem cenowym w sferze żywnościowej, więc z polityką rolną UE jest coś nie tak – stwierdził w swoim dzisiejszym wystąpieniu plenarnym, nawiązując do wcześniejszego wystąpienia przewodniczącej Komisji Zasobów Naturalnych (NAT) KR Isildy Marii Prazeres Gomes, która postawiła tezę, że ceny żywności rosną w Europie dramatycznie przede wszystkim w wyniku spekulacji, bo żywności nie brakuje. (Teza o spekulacjach na rynku żywności pojawiła się w wypowiedziach wielu dzisiejszych mówców. Wskazywano na konieczność monitorowania tej kwestii i właściwego przeciwdziałania.) Nawiązał też do agresji Rosji na Ukrainę podkreślając, że w 90 lat po wywołaniu wielkiego głodu na Ukrainie Rosja znowu używa żywności jako broni
„Europejski Komitet Regionów zdecydowanie popiera chęć zwiększenia suwerenności żywnościowej UE (…) [i] podkreśla, że działania w obszarze bezpieczeństwa żywnościowego, do których UE została zmuszona (…), należy wykorzystać (…) do poprawienia jakości życia i konkurencyjności gospodarki” – czytamy w przyjętej dziś opinii. Podkreśla się w niej, że „prawdopodobieństwo wystąpienia realnej klęski głodu w Europie (…) wydaje się wciąż niewielkie”. Wśród zapisanych rekomendacji m.in. poparcie dla rozwoju rolnictwa ekologicznego, generalnego ograniczenia chemizacji rolnictwa oraz rozwiązań zmierzających do większej biologizacji produkcji żywności, a także zalecenie by propagować zrównoważoną konsumpcję żywności. Jedną z konkluzji jest wezwanie do stworzenia długofalowej strategii bezpieczeństwa żywnościowego na poziomie regionów i do sfinansowania przez Unię Europejską prac badawczo-wdrożeniowych w dziedzinie adaptacji produkcji żywności do zmian klimatu. (https://kujawsko-pomorskie.pl/pliki/2022/wiadomosci/20221129_komitet/projekt.pdf )Możemy być wdzięczni naszym rolnikom. UE jest największym globalnym eksporterem żywności. Nie ma ryzyka [deficytu żywności] w ujęciu krótkoterminowym, ale żeby zapewnić bezpieczeństwo żywnościowe w ujęciu długoterminowym, musimy udzielić wsparcia naszym rolnikom – wskazał. Podkreślił, że zablokowany wcześniej eksport zboża z Ukrainy obecnie jest na poziomie sprzed agresji, co jest możliwe dzięki korytarzom solidarności, wspieranym przez Polskę i Rumunię. W dyskusji głos zabrała także m.in. niemiecka eurodeputowana Marlene Mortler, która jest sprawozdawczynią raportu PE na ten sam temat.
Zagrożenie kryzysem żywnościowym będzie też tematem zaplanowanej na jutro (1 grudnia) debaty telewizyjnej z udziałem marszałka Piotra Całbeckiego, przeprowadzonej w studiu w siedzibie PE przez dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej.