Będziemy dokumentować starania o podtrzymywanie tradycji hutniczych
"Będziemy realizować mnóstwo działań związanych z dokumentacją bieżących działań, bo sytuacja hutnictwa nie jest tak wesoła w naszym kraju. Największym wyzwaniem jest utrzymanie działalności zakładów, związków, firm czy stowarzyszeń i kultywowanie elementów tradycji" - podkreśliła kierowniczka działu edukacji i interpretacji dziedzictwa Muzeum Hutnictwa w Chorzowie Marlena Hermanowicz.
Decyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego tradycje hutnicze i obchodny dnia hutnika wpisane na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Wpis na listę jest efektem wielomiesięcznej współpracy grona depozytariuszy – instytucji, podmiotów i osób kultywujących te tradycje z aż 5 województw: śląskiego, małopolskiego, opolskiego, mazowieckiego oraz dolnośląskiego.
"Plan na najbliższe 5 lat jest bardzo obfity i zakłada szereg działań dla każdego z województw i każde z nich ma osobne akcenty dla swoich działań, np. w woj. małopolskim będzie bardzo silna współpraca między środowiskiem akademickim, a przedsiębiorcami" - tłumaczyła Hermanowicz.
Popularyzowane będą również tematy hutnictwa, materiałoznawstwa czy kompetencji cyfrowych wśród uczniów szkół średnich. Działania te są realną odpowiedzią na kryzys związany z obniżeniem zainteresowania uczenia się studentów na wyższych szkołach technicznych.
"W czasie 5 lat będziemy realizować mnóstwo działań w związku z popularyzacją dziedzictwa niematerialnego w wymiarze nadawania mu nowej funkcji społecznej, uatrakcyjnienia go, aby stało się zrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy" - zaznaczyła Marlena Hermanowicz.
Celem muzeum jest zmiana wizerunku hutnictwa, aby nie kojarzył się już on z degradacją klimatu i że jest co przemysł ciężki, tylko pokazywać, że hutnictwo się cały czas rozwija i jest to perspektywa zawodowa dla młodych ludzi.
Wpis obejmuje m.in.: tradycje związane z obchodami Dnia Hutnika (w tym uroczyste przemarsze, msze święte w intencji braci hutniczej, uroczystości honorowania jubilatów, przemianek hutniczy, karczmy i biesiady hutnicze), edukację formalną i nieformalną, socjolekt hutniczy, kulturę muzyczną (w tym hutnicze orkiestry dęte czy tradycje śpiewacze, sferę duchową związaną z kultem św. Floriana, mundury hutnicze czy też symbolikę jak hutnicza flaga czy godło).
"Prace nad złożeniem wniosku rozpoczęły się w 2023 r. i trwały 14 miesięcy. Ze względu na wymiar ogólnopolski musieliśmy czynić dużo starań o to, aby zachować możliwość konsultacji międzywojewódzkich" - wyjaśniła Hermanowicz.
Jak dodała, głównym celem muzeum był ratunek dla tradycji hutniczych i podtrzymanie ich pamięci. Wpis na listę wiąże się z prestiżem oraz zaufaniem społecznym.
"Tytuł jest potwierdzeniem dla nas - hutników i hutniczek - że nasze stalowe tradycje są bardzo ważne, a hutnictwo jest ważną branżą dla gospodarki i funkcjonowania różnych dziedzin, dla których dostarczamy stal" - powiedziała dyrektorka handlowa Huty "Pokój" Profile Sp. z o.o. w grupie kapitałowej Węglokoks Katarzyna Stężały-Przywara.
Dyrektorka zwróciła uwagę, że podtrzymanie tradycji nie było łatwe na przestrzeni kilkudziesięciu ostatnich lat, kiedy branża przechodziła transformację i kryzysy. Dzień Hutnika był odkładany na dalszy plan, ponieważ wiązało się to ze wsparciem finansowym. Spółki hutnicze nie mogły sobie wtedy pozwolić na celebrację, bo przechodziły kryzysy finansowe.
Starania o wpis tradycji hutniczych na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego zyskały wsparcie finansowe ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego pozyskanych na ten cel przez Muzeum latach 2023, 2024.
"Działania projektowe zyskały podwójne dofinansowanie w ubiegłym roku. To były środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu +Tradycje hutnicze - ochrona i popularyzacja+, a w bieżącym roku realizujemy ponownie w kwocie blisko 100 tys. zł" - podsumowała Marlena Hermanowicz. (PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ dki/