Najbardziej prawdopodobne, że co najmniej do listopada nie będzie eskalacji zakażeń
Szef MZ był pytany w RMF FM m.in. o to, czy przewiduje znaczący powrót COVID-19 i konieczność noszenia maseczek w przestrzeni publicznej.
"Myślę, że COVID-19 jest tym, co będzie chyba w coraz mniejszym stopniu martwiło ministra zdrowia. Widzimy wyraźnie, że jesteśmy po pewnym apogeum zachorowań, mówię o fali wakacyjnej" – powiedział szef MZ.
"Nie będziemy mieli powtórki scenariusza takiego jak w poprzednich latach" – zaznaczył.
Pytany o najgorszy możliwy scenariusz covidowy, minister Niedzielski, odparł, że "najbardziej prawdopodobny scenariusz jest taki, że co najmniej do listopada nie będzie eskalacji zakażeń".
Dopytywany, czy nie przewiduje zamykania firm, restauracji i galerii handlowych, minister zapewnił, że absolutnie nie. "Mamy do czynienia z taką już odpornością populacyjną w kraju (…), że jesteśmy w innej zupełnie rzeczywistości" – podkreślił.
Na pytanie, czy można spokojnie planować ferie, Niedzielski powiedział: "myślę, że tak".
Szef MZ był też pytany o sobotnią wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości w sprawie palenia w piecach. Lider PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami w Nowym Targu mówił w weekend, że trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami czy podobnymi szkodliwymi rzeczami, bo Polska musi być ogrzana. Zapewniał też, że "węgiel będzie przybywał" i do końca sezonu wszyscy potrzebujący go otrzymają.
"Zanieczyszczenie powietrza (…) jest poważnym czynnikiem" – stwierdził szef MZ, akcentując, że nie można go bagatelizować. "Ale wszyscy musimy też zdać sobie sprawę, że czeka nas trudna zima. Mówię tu o sytuacji geopolitycznej, o tym, jak będzie wyglądało zaopatrzenie w surowce energetyczne. To są bardzo poważne zagadnienia" – dodał Niedzielski. (PAP)
Autor: Katarzyna Lechowicz-Dyl
ktl/ joz/