Nie chcemy negocjować "pod pistoletem"
Podczas środowego posiedzenia Rady ds. Środowiska, Energii i Zasobów Naturalnych Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP, premier zaznaczył, że "obecny kryzys energetyczny jest (...) największym na świecie (...) przekłada się na narastające ryzyko na rynkach finansowych, a to z kolei znowu przekłada się na energetykę".
Wskazał, że dolar po raz pierwszy w historii kosztuje 5 zł, co wpływa na wzrost cen ropy i gazu.
Morawiecki podkreślił, że Polska m.in. dzięki Baltic Pipe, interkonektorom czy kontynuowanym inwestycjom w pływający terminal w Gdańsku, będzie miała "wiele wejść gazu", ale - jak zaznaczył - "nie chcemy dziś negocjować pod pistoletem, czyli płacić za surowce najwyższe możliwe ceny".
"To właśnie dlatego rura bałtycka nie jest jeszcze w pełni wypełniona" - dodał szef rządu.(PAP)
autor: Ewa Wesołowska
ewes/ mk/
