2 listopad 2011
Poświąteczny bilans: 51 zabitych, 592 rannych
Statystyki zatrważają: od piątku na polskich drogach zginęło 51 osób, 592 zostało rannych.
Od piątku do wczoraj na polskich drogach trwała akcja "Znicz 2011". Statystyki są zatrważające, w 464 wypadkach zginęło aż 51 osób.
REKLAMA
Ostrzeżenia na nic się zdały. Przez pięć dni długiego weekendu łącznie po kielichu za kółko wsiadło 2128 kierowców. Najmniej na dzień przed 1 listopada. W poniedziałek policjanci zatrzymali 327 pijane osoby, natomiast we wtorek już 362.
Jednak na podwójnym gazie najwięcej kierowców prowadziło pojazdy w niedzielę – aż 528. Zatrzymanym za jazdę po spożyciu alkoholu grożą nawet 2 lata za kratkami i utrata prawa jazdy na 10 lat.
Najtragiczniejszym dniem na drogach był piątek. Łącznie odnotowano aż 110 wypadków, w których zginęło 17 osób a 107 zostało rannych. Najbezpieczniej zaś było we wtorek. Potwierdzają to statystyki: 77 wypadków, 4 zabitych, 113 osób rannych.
Policjanci spodziewają się wzmożonego ruchu na drogach również dzisiaj. Wiele osób bowiem jeszcze nie wróciło do domów ze świątecznego weekendu. Dlatego, drodzy kierowcy, zdejmijcie nogę z gazu. Jak podkreślają policjanci, najczęstszą przyczyną wypadków jest brawura i nadmierna prędkość.
Jednak na podwójnym gazie najwięcej kierowców prowadziło pojazdy w niedzielę – aż 528. Zatrzymanym za jazdę po spożyciu alkoholu grożą nawet 2 lata za kratkami i utrata prawa jazdy na 10 lat.
Najtragiczniejszym dniem na drogach był piątek. Łącznie odnotowano aż 110 wypadków, w których zginęło 17 osób a 107 zostało rannych. Najbezpieczniej zaś było we wtorek. Potwierdzają to statystyki: 77 wypadków, 4 zabitych, 113 osób rannych.
Policjanci spodziewają się wzmożonego ruchu na drogach również dzisiaj. Wiele osób bowiem jeszcze nie wróciło do domów ze świątecznego weekendu. Dlatego, drodzy kierowcy, zdejmijcie nogę z gazu. Jak podkreślają policjanci, najczęstszą przyczyną wypadków jest brawura i nadmierna prędkość.
PRZECZYTAJ JESZCZE
