reklama
kategoria: Na Sygnale
21 styczeń 2025

Sąd Apelacyjny utrzymał dożywocie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem seniorki

zdjęcie: Sąd Apelacyjny utrzymał dożywocie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem seniorki / v4789726
v4789726
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał we wtorek karę dożywotniego pozbawienia wolności dla 26-letniego Adriana S. za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem 92-letniej kobiety, zgwałcenie, rozbój w warunkach recydywy, a także sprowadzenie pożaru oraz usiłowanie włamania. Wyrok jest prawomocny.
REKLAMA

Karę dożywocia dla Adriana S. wydał w maju ub. roku Sąd Okręgowy w Krośnie, uznając go winnym wszystkich zarzucanych mu czynów. Orzekł wobec niego także pozbawienie praw publicznych na 10 lat oraz po 100 tys. zł zadośćuczynienia dla dwojga oskarżycieli posiłkowych i 300 tys. zł tytułem zadośćuczynienia i odszkodowania dla pokrzywdzonego w sprawie.

Apelację od tego wyroku złożyła obrona i prokuratura.

We wtorek sąd odwoławczy w Rzeszowie utrzymał zaskarżony wyrok w części kary dożywotniego pozbawienia wolności oraz w części dotyczącej zasądzonego zadośćuczynienia i odszkodowania. Uchylił natomiast orzeczoną przez sąd I instancji karę pozbawienia Adriana S. na 10 lat praw publicznych i orzekł, że skazany będzie mógł się ubiegać o przedterminowe zwolnienie z więzienia po upływie co najmniej 30 lat.

Proces w obu instancjach, ze względu na drastyczny przebieg zabójstwa i dobro bliskich ofiary, toczył się przy drzwiach zamkniętych. Podobnie ustne uzasadnienia wyroków. Ze względu ma drastyczność działania sprawcy również i prokuratura nie ujawniała szczegółów.

Młody mężczyzna odpowiadał w warunkach recydywy. Był już bowiem kilka razy karany za przestępstwa m.in. przeciwko mieniu i odbywał karę pozbawienia wolności.

Do zabójstwa 92-letniej kobiety doszło 2 lutego 2022 r. w Trześniowie w pow. brzozowskim. Strażacy zostali wezwani do pożaru drewnianego domu, w którym samotnie mieszkała starsza kobieta. Strażacy wynieśli ją z płonącego domu, ale seniorka już nie żyła.

Okoliczności śmierci kobiety budziły jednak wątpliwości prokuratury, która w śledztwie, po zgromadzeniu licznych dowodów, w tym opinii biegłych, ustaliła, że to sprawca podpalił dom po zabójstwie, po czym uciekł.

Również sekcja zwłok starszej kobiety wykazała, że nie zginęła ona w pożarze, ale została zamordowana.

Adrian S., mieszkaniec powiatu sanockiego, został zatrzymany tydzień po zabójstwie. Usłyszał trzy zarzuty: zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, wywołania pożaru w Trześniowie, oraz usiłowanie włamania (nie mający bezpośredniego związku z miejscem zabójstwa).

Okazało się, że tego samego dnia S. próbował włamać się do innego domu w Trześniowie, ale został spłoszony.

W trakcie śledztwa nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Zdaniem biegłych w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów był poczytalny.

Proces w I instancji rozpoczął się 7 marca 2024 r.(PAP)

api/ mark/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce