reklama
kategoria: Na Sygnale
27 luty 2025

Wznowiony proces odwoławczy ws. lekarki oskarżonej o narażenie życia pacjentki

zdjęcie: Wznowiony proces odwoławczy ws. lekarki oskarżonej o narażenie życia pacjentki / v15985989
v15985989
Konieczna jest dodatkowa opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej - ocenił Sąd Okręgowy w Białymstoku i nie ogłosił w czwartek wyroku, a wznowił proces lekarki oskarżonej o nieumyślne narażenie życia pacjentki przewożonej karetką, w której były problemy z aparaturą. Ciąg dalszy tego procesu - w kwietniu.
REKLAMA

Sąd pierwszej instancji skazał oskarżoną na 8 tys. zł grzywny i 2-letni zakaz wykonywania zawodu. Prokuratura domaga się w apelacji roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, a także 5-letniego zakazu wykonywania zawodu; obrona chce uniewinnienia lub uchylenia wyroku.

Proces dotyczy zdarzeń sprzed blisko sześciu lat, gdy do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku trafiła pacjentka chora na serce. Lekarze zdecydowali, że konieczny jest szybki przeszczep. Miał on być przeprowadzony w Warszawie. Ze względu na stan pacjentki wykluczono transport śmigłowcem, szpital zamówił więc karetkę w prywatnej firmie, z którą już współpracował i – by jeszcze skrócić czas dojazdu – poprosił policję o pilotaż. Podczas jazdy pojawiły się problemy z aparaturą medyczną w karetce, musiała ona dwa razy się zatrzymywać.

Gdy karetka dojechała do Warszawy, pacjentka była nieprzytomna. Zmarła w stołecznym szpitalu dziesięć dni później.

Śledztwo Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe trwało kilka lat, przede wszystkim śledczy oczekiwali na opinie biegłych. Wskazali oni na nieprawidłowości w czasie transportu, związane z nienależytą kontrolą urządzenia monitorującego pracę serca i poziomu napełnienia butli z tlenem, koniecznym do utrzymania pacjentki przy życiu, co skutkowało tym, że karetka musiała się zatrzymywać po drodze, a to wydłużyło czas dojazdu.

Ostatecznie lekarce z karetki – jako osobie zobowiązanej do dołożenia należytej staranności przy udzielaniu świadczenia zdrowotnego – śledczy zarzucili, że nieumyślnie naraziła pacjentkę, która była w stanie bezpośredniego zagrożenia życia i wymagała jak najszybszego dowiezienia do ośrodka kardiologicznego na pogorszenie – i tak złego – jej stanu zdrowia.

Proces przed Sądem Rejonowym w Białymstoku odbywał się z wyłączeniem jawności, po uwzględnieniu wniosku rodziny zmarłej 44-letniej kobiety i obrońcy oskarżonej lekarki. Z tego powodu sąd pierwszej instancji, który nieprawomocnie skazał oskarżoną na 8 tys. zł grzywny i 2-letni zakaz wykonywania zawodu, wyłączył też jawność uzasadnienia wyroku.

Przed tygodniem przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się proces odwoławczy. Był jawny. W czwartek nie doszło jednak do ogłoszenia wyroku, sąd wznowił przewód sądowy i zdecydował o powołaniu biegłych z zakresu medycyny sądowej ze specjalistycznego ośrodka w Sochaczewie.

Ich opinia ma dać m.in. odpowiedzi na pytanie, czy zachowanie oskarżonej lekarki (opisane w akcie oskarżenia) było narażeniem pacjentki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i czy można w tym przypadku mówić o nie dołożeniu należytej staranności przy udzielaniu świadczenia medycznego oraz jakie były wymagania dotyczące postępowania oskarżonej w czasie transportu pacjentki z Białegostoku i Warszawy, biorąc pod uwagę informacje przekazane o stanie zdrowia tej pacjentki przez lekarzy ze szpitala. Sąd pyta też biegłych, czy swoim zachowaniem oskarżona niejako zdynamizowała bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjentki.

Proces został odroczony do połowy kwietnia.(PAP)

rof/ swi/ agz/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce