reklama
kategoria: Polityka
28 grudzień 2025

Eksperci: prezydent mógłby osiągnąć więcej w polityce międzynarodowej, gdyby znalazł pola kompromisu z rządem

zdjęcie: Eksperci: prezydent mógłby osiągnąć więcej w polityce międzynarodowej, gdyby znalazł pola kompromisu z rządem / Warszawa, 18.12.2025. Prezydent RP Karol Nawrocki przemawia podczas demontażu Okrągłego Stołu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 18 bm. Stół ma trafić do Muzeum Historii Polski. (jm) PAP/Albert Zawada
Warszawa, 18.12.2025. Prezydent RP Karol Nawrocki przemawia podczas demontażu Okrągłego Stołu w Pałacu Prezydenckim w Warszawie, 18 bm. Stół ma trafić do Muzeum Historii Polski. (jm) PAP/Albert Zawada
Prezydent Karol Nawrocki mógłby osiągnąć więcej w polityce międzynarodowej, gdyby znalazł pola kompromisu z rządem - uważa politolog Bartłomiej Nowak z Uczelni Vistula i Fundacji Pułaskiego. Zdaniem Łukasza Tolaka z Uniwersytetu Civitas jakiś rodzaj porozumienia między nimi będzie w przyszłości niezbędny.
REKLAMA

Nowak podkreślił, że polską politykę zagraniczną prowadzi rząd, a prezydent z zasady nie ma funkcji wykonawczych, reprezentuje Polskę w kilku ważnych organizacjach - co jednak wynika raczej ze zwyczaju niż wprost z przepisów prawa.

- Przede wszystkim w stosunkach z NATO ma ważną rolę z racji tego, że jest zwierzchnikiem sił zbrojnych. Ma istotną rolę w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi, dlatego że odpowiednikiem protokolarnym prezydenta Stanów Zjednoczonych jest prezydent (...) Polski. No i reprezentuje Polskę na zgromadzeniu ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych - przypomniał.

Zauważył, że w dziedzinie europejskiej sytuacja jest niestabilna, bo choć politykę europejską prowadzi rząd, to w końcówce kadencji poprzedniego prezydenta Andrzeja Dudy przyjęto tzw. ustawę kompetencyjną, która sprawia, że prezydent ma poszerzone uprawnienia w polityce europejskiej.

Nowak zauważył, że eurosceptyczny stosunek Nawrockiego był ogólnie znany już w czasie jego kampanii wyborczej. - Natomiast w tej chwili bardzo zmienił się kontekst wobec tego, jak Stany Zjednoczone zachowują się wobec swoich partnerów europejskich, przede wszystkim w negocjacjach dotyczących wojny w Ukrainie. I w tej sytuacji prezydentowi nie bardzo wypada utrzymywać tak ostry kurs wobec UE, bo nie jest to w interesie polskiej racji stanu - powiedział.

Jak zauważył, prezydent „stara się z jednej strony to uwzględniać, a z drugiej odróżnić się i zniuansować w stosunku do rządu, stosując retorykę, która będzie łatwiej akceptowalna dla prawicowych wyborców”.

Ekspert zauważył, że prezydent w swoich wizytach zagranicznych nie pomijał najważniejszych państw unijnych, jednak - jak ocenił - jego wizyty nie odbiły się tam szczególnym echem. Według niego wynika to z ograniczonych kompetencji głowy państwa do reprezentowania polskiego stanowiska i widocznych rozbieżności wobec stanowiska rządu.

- Najważniejszym i najbardziej doniosłym wystąpieniem prezydenta w kwestiach związanych z UE był wykład w Pradze dotyczący przyszłości Unii Europejskiej. Rząd unika rozmowy o przyszłości i reformie Unii Europejskiej, której elementem byłyby zmiany traktatów. A prezydent, ku pewnemu mojemu zaskoczeniu, poszedł w kierunku odważniejszej zmiany traktatów. Postulował też zlikwidowanie stanowiska przewodniczącego Rady Europejskiej, co akurat z automatu wzmocniłoby rolę Komisji Europejskiej, czyli ciała ponadnarodowego. Nie wydaje się to spójne z ogólnym stanowiskiem, jakie prezentował dotychczas prezydent - podkreślił Nowak.

W jego ocenie postawa USA w kwestii negocjacji pokojowych ws. Ukrainy popsuła szyki Nawrockiemu, także w kwestii kontaktów z administracją USA. Ekspert zauważa, że choć we wrześniu miała miejsce ważna wizyta polskiego prezydenta w USA i spotkanie z Donaldem Trumpem, to po przedstawieniu 28 punktów tzw. planu pokojowego, które nie przekładały się na działania amerykańskiego przywódcy, ciężko było Nawrockiemu afiszować z jakimiś asocjacjami z prezydentem USA.

Zdaniem eksperta prezydent nie wykorzystał swojej szansy, by powalczyć o to, aby na początku września być zaproszonym do Waszyngtonu razem z liderami europejskimi i Wołodymyrem Zełenskim.

Nowak podkreślił, że wizyta prezydenta w Białym Domu była wizytą bilateralną i padły tam ważne słowa o tym, że wojska amerykańskie pozostaną w Polsce.- I to było ważne, ale w kontekście stosunków dwustronnych, natomiast nie widać, aby to prezydentowi pomogło zasadniczo wzmocnić pozycję międzynarodową - ocenił.

Zdaniem Nowaka Nawrocki nie ma wielu wyrobionych kontaktów międzynarodowych, a jego zaplecze - dużego dyplomatycznego doświadczenia. Ekspert zauważa, że prezydent po mocnym początku w sferze zagranicznej, jakim były wizyty w Waszyngtonie, Paryżu i Berlinie, nie osiągnął na arenie międzynarodowej tak wiele jak by mógł, gdyby znalazł pola kompromisu z rządem.

- Ta współpraca mogłaby wzmocnić obie strony, bo Nawrockiemu jest potrzebny pewien aparat polityki zagranicznej, a rządowi - dobre kontakty na najwyższym szczeblu w USA, które akurat Nawrocki ma - podkreślił. Zaznaczył, że gdyby to prezydent znalazł pola kompromisu z rządem, to miałby szasnę zwiększyć swoją siłę na arenie międzynarodowej. Jako takie pola wskazał kwestię szczytu G20, który ma odbyć się w końcu przyszłego roku na Florydzie, oraz sprawę obsady polskich placówek dyplomatycznych.

Zauważył, że przykładem, kiedy obie strony już skorzystały - tak rząd, jak i prezydent - było wystąpienie prezydenta Nawrockiego podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - On miał tam dobre przemówienie, na Zgromadzeniu siedział zresztą razem z ministrem Sikorskim. I tak powinna wyglądać współpraca, bo jesteśmy w zbyt trudnej sytuacji, aby rząd i prezydent wzajemnie się osłabiali - zauważył.

Według eksperta Nawrocki jest „typem fightera”, ale też potrafi wyciągać wnioski i niesłychanie szybko uczy. - I myślę, że prezydent dostrzeże, że gdy nie będzie prawdziwie sprawczy, to ludzie przestaną się interesować tym, co on robi za granicą. Mam nadzieję, że prezydent wyciągnie z tej sytuacji wnioski. I jeżeli by poszedł na pewne ustępstwo, jeżeli chodzi np. o politykę nominacji ambasadorów, to mógłby dogadywać się z rządem w różnych obszarach i stworzyć sobie takie pola, które on byłby w stanie zagospodarować lepiej i które będą jego atutem, jak chociażby stosunki z USA - zaznaczył.

Łukasz Tolak z Uniwersytetu Civitas jako największe osiągnięcia prezydenta w sferze zagranicznej wskazał aktywność w relacjach z sąsiadami (kraje Bałtyckie, Finlandia) oraz próby pozycjonowania się Nawrockiego jako orędownika sprawy polskiej w USA. Podkreślił, że było to możliwe ze względu na zdecydowanie bliższy profil poglądów prezydentów Trumpa i Nawrockiego w porównaniu do rządu Donalda Tuska. - W tym ostatnim przypadku, bez względu na to, jak realnie skuteczne są starania kancelarii prezydenckiej i samego prezydenta, opcja ta powinna być brana przez rząd pod uwagę, ze względu na specyfikę obecnej administracji w Waszyngtonie - zaznaczył ekspert.

Zauważył, że pogląd Nawrockiego na pożądany kształt UE oraz jego poglądy osobiste, są znaczącym utrudnieniem dla polityki zagranicznej i bezpieczeństwa koalicji rządowej. Jak podkreślił, wynika to „z wyraźnie przeciwnych interesów na krajowej scenie politycznej i faktu, że znacząca część elektoratu prezydenta, która zapewniła mu zwycięstwo w wyborach ma zdecydowanie krytyczny stosunek do Unii wynikający zarówno z różnic światopoglądowych, jak i działań propagandowych podejmowanych przez środowiska skrajne i często, świadomie bądź nie, wspierające retorykę Federacji Rosyjskiej”.

Według Tolaka w pewnych okolicznościach sceptycyzm prezydenta mógłby być jednak wykorzystany dla realizacji celów polityki zagranicznej RP. - Wymagałoby to jednak precyzyjnej komunikacji i koordynacji działań rządu i KPRP, na co - z przyczyn politycznych - się nie zanosi. W mojej opinii działania prezydenta są nakierowane obecnie na budowanie pozycji w polityce krajowej. Wynika to z dynamiki życia politycznego i próby budowania pozycji własnej - podkreślił ekspert.

Jednak, zauważył, z uwagi na polski porządek konstytucyjny na dłuższą metę nie da się zbudować w permanentnej opozycji do rządu i MSZ swojej mocnej pozycji międzynarodowej.

Zdaniem Tolaka przedłużający się impas i permanentne zwarcie oznacza co najmniej współodpowiedzialność prezydenta za brak realizacji krytycznych dla bezpieczeństwa państwa celów polityki zagranicznej bądź istotne osłabienie skuteczności jej realizacji.

Według eksperta obecna zmiana paradygmatów polityki zagranicznej USA nie pozwala ocenić skuteczności działań Nawrockiego w kwestii kontaktów w USA i budowania bezpieczeństwa Polski. Tolak ocenił, że w kontekście nowej strategii bezpieczeństwa USA istnieje potrzeba przeglądu i działań dostosowawczych polskiej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. - Bez wątpienia jednak niezbędny będzie jakiś rodzaj porozumienia między rządem i prezydentem, ponieważ wyzwanie ma krytyczne znaczenie dla bezpieczeństwa RP - zauważył.

Dotychczasową aktywność Nawrockiego w relacjach z sąsiadami (za wyjątkiem Ukrainy) ocenił neutralnie. Co do kontaktów z Kijowem, zaznaczył Tolak, poglądy prezydenta są wyraźnie inne od polityki RP realizowanej w ostatnich latach. Zdaniem eksperta wynika to z własnej optyki Nawrockiego w kwestii relacji polsko-ukraińskich i poglądów prezydenckiego zaplecza. - Na pewien plus należy zaliczyć wizytę Prezydenta Ukrainy w Warszawie, gdzie udało się uzyskać prezydentowi Nawrockiemu pewne sukcesy, jednocześnie unikając poważnych napięć i kryzysów. Należy mieć jednak świadomość, że relacje z Ukrainą będą w najbliższych latach niezwykle istotne dla interesu RP. Poglądy i wypowiedzi prezydenta mogą stanowić, choć mam nadzieję że tak się nie stanie, źródło poważnych wyzwań - dodał. (PAP)

wni/ sdd/



Polska, Warszawa

PRZECZYTAJ JESZCZE
Zamieszczone na stronach internetowych portali działających w grupie Twoje-Miasto materiały sygnowane skrótem „PAP” objęte są ochroną polskiego i międzynarodowego prawa własności intelektualnej. Jakiekolwiek wykorzystanie tych materiałów, w tym w celu eksploracji tekstów i danych, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dotyczącymi dozwolonego użytku osobistego, jest zabronione.
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Polsce