Tusk: Ukraina przystąpi do negocjacji z Rosją z mocnymi argumentami
Szef rządu wziął udział w unijnym szczycie, na którym przywódcy dyskutowali nt. dalszego finansowania wsparcia dla Ukrainy. Europejscy liderzy zdecydowali na szczycie o udzieleniu Ukrainie wsparcia w formie pożyczki w wysokości 90 mld euro na kolejne dwa lata. Zostanie ona sfinansowana ze wspólnego długu gwarantowanego unijnym budżetem.
Tusk powiedział na briefingu prasowym, że „może z dużą ulgą i satysfakcją powiedzieć, że Ukraina przystąpi do negocjacji z Rosją na temat pokoju czy przynajmniej rozejmu z mocnymi argumentami”.
- Te mocne argumenty to 90 mld euro, które Ukraina otrzyma, są to pieniądze europejskie, z tzw. headroom. To ta elastyczna rezerwa naszego budżetu unijnego, która nie należała do żadnego portfela, ani niemieckiego, francuskiego, polskiego. Była do wykorzystania w jakiejś szczególnej sytuacji. Mamy taką szczególną sytuację - zauważył Tusk.
- Podjęliśmy decyzje, które nie rodzą konsekwencji finansowych. Mówiąc po naszemu, Polska nie będzie dopłacała do tego przedsięwzięcia, poza tym, że to jest oczywiście fragment budżetu europejskiego. To, co ważne, jest to pożyczka dla Ukrainy, a Ukraina spłaci tę pożyczkę dopiero wtedy, kiedy będzie można po zakończeniu wojny sięgnąć po te zamrożone na stałe w tej chwili aktywa rosyjskie - poinformował premier.
Podkreślił, że „to Rosja zapłaci za zniszczenia, to Rosja zapłaci za straty jakie poniosła Ukraina, kraj przez Rosję napadnięty”. (PAP)
kos/ par/
Polska, Bruksela




