Pracujemy nad wyższymi dodatkami mieszkaniowymi dla policjantów, wakatów coraz mniej
Minister Tomasz Siemoniak podczas promocji oficerskiej w Akademii Policji w Szczytnie zapowiedział w rozmowie z mediami, że jego resort pracuje nad wprowadzeniem dla funkcjonariuszy wyższych dodatków mieszkaniowych. Obecnie są one uzależnione od sytuacji rodzinnej policjanta i osoba samotna dostaje 9,20 brutto dziennie. Osoba mająca rodzinę - 17,90 zł brutto dziennie.
"Chcemy rozwiązać w najbliższych latach problemy mieszkaniowe policjantów, bo to jest jedna z głównych przyczyn odchodzenia ze służby. Chcemy dojść do takich warunków, jakie mają żołnierze Wojska Polskiego. Oczywiście wymaga to pieniędzy, wymaga to współpracy, ale musimy to zrobić. Policja musi być stabilna kadrowo" - powiedział Siemoniak i doprecyzował, że nie chodzi o budowanie domów, czy bloków dla policjantów, ale o system dodatków mieszkaniowych.
Siemoniak powiedział, że z jego rozmów z komendantami wynika, że brak wyższych dodatków mieszkaniowych dla policjantów jest jednym z głównych powodów odejść ze służby. "Policjanci często chcą służyć, ale nie da się utrzymać mieszkaniowo w dużych miastach, np. w Warszawie, za takie pieniądze. A wiemy, że to w dużych miastach potrzeba więcej funkcjonariuszy" - podkreślił Siemoniak.
Jednocześnie szef MSWIA zapewnił, że policja odbudowuje się kadrowo tj. jest mniej odejść ze służby i więcej osób chce pracować w policji. Zapewnił, że ilość wakatów szacowana jest na 15-20 proc., przy czym większe braki są w dużych miastach. Zaprzeczył też, że policja obniżyła wymagania kandydatom do służby.
Siemoniak przyznał, że polską policję czekają nowe wyzwania w związku z planowanymi zmianami związanymi chociażby ze ściganiem uczestników wyścigów ulicznych i driffterów. "Oczywiście, będziemy szkolić policjantów m.in. grup speed, wspomożemy policję sprzętowo, to jest niezbędne" - mówił Siemoniak.
W poniedziałek w Akademii Policji w Szczytnie odbyła się promocja na pierwszy stopień oficerski 100 funkcjonariuszy. Siemoniak w rozmowie z mediami podkreślił, że o jedno miejsce na kursie podoficerskim ubiegały się 4 osoby, co też w jego ocenie jest dowodem na to, że policja odbudowuje się kadrowo.
Promowani policjanci - 22 kobiety i 78 mężczyzn - przez pół roku uczestniczyli w Szczytnie w kursie, po którym uzyskali stopień podkomisarza policji. Szablą oficerską promował ich komendant główny nadinspektor Marek Boroń, który apelował do policjantów, by w pracy kierowali się prawem, honorem, prawdą, a unikali pochlebców.
Siemoniak, zwracając się do nowych oficerów policji powiedział, że czekają ich duże wyzwania zawodowe związane i z niespokojnymi czasami i tym, że powstają nowe rodzaje przestępstw. "Mundur to ogromne zobowiązanie" - mówił siemoniak.
Policjanci promowani w poniedziałek w Szczytnie będą pracowali w całej policji. (PAP)
jwo/ agz/