Na razie ze względu na powódź, która dotknęła część woj. opolskiego sportowcy nie mogą korzystać w pełni z hali Nysa.
„Nasz obiekt na szczęście stoi nienaruszony. Jest tam teraz szpital polowy i wydawane są ciepłe posiłki oraz dary dla potrzebujących” - powiedziała w środę PAP rzeczniczka prasowa nyskiego klubu Aleksandra Głuszek.
Już wcześniej zostały przełożone dwa inne mecze z udziałem nyskiej drużyny: Asseco Resovia Rzeszów – Stal na 30 października (miał być rozegrany w niedzielę) oraz na 12 listopada Stal – PGE GiEK Skra Bełchatów (pierwotnie miał się odbyć w najbliższy czwartek).
„Bardzo się cieszymy, że zespół z Nysy wraca do gry. Dziękuję ekipie z Katowic, która potrafiła znaleźć nowy termin w swojej hali i pomóc Stali w tak trudnym momencie. Mamy nadzieję, że powoli będziemy wracać tylko do sportu, a także że uda się pomóc wszystkim potrzebującym, dotkniętym powodzią” - powiedział, cytowany w środowym komunikacie organizatora rozgrywek, prezes Polskiej Ligi Siatkówki Artur Popko.
Stal nie rozegrała jeszcze ani jednego spotkania w sezonie 2024/2025.
Początek poniedziałkowego spotkania zaplanowano na godz. 20.30.
Autor: Rafał Czerkawski (PAP)
rcz/ krys/