Warsaw European Open w judo - Drzymał wygrał wagę 81 kg, Kaleta trzecia w kat. 52 kg
Do niedzielnych półfinałów dotarła trójka Polaków: Kaleta (52 kg), Drzymał (81 kg) i Patryk Broniec (+100 kg).
Tę rundę pomyślnie przeszedł tylko Drzymał. Mistrz Polski o prawo startu w finale zmierzył się ze Szwajcarem Aurelienem Suibonferronim. Zawodnik Czarnych Bytom wygrał po dogrywce, wykonując efektowny rzut osoto-gari, oceniony na yuko. W decydującej o tytule walce jego rywalem był Węgier Botond Toth. Polak dwukrotnie był blisko powtórzenia wyczynu z półfinału. Zastosowanie tej samej techniki udało się za trzecim razem. W tej samej kategorii Szymon Szulik przegrał przez waza-ari pojedynek o trzecie miejsce z Rumunem Adrianem Sulcą.
"Zawsze przyjemnie jest zwyciężyć przed własną publicznością. Dwa tygodnie temu wygrałem turniej podobnej rangi w Lublanie. Tam bardziej trafiliśmy z formą. Dziś zostało to wywalczone głową. Trener ocenił, że półfinałowa wygrana była najważniejszą moją walką do tej pory" - powiedział Drzymał PAP bezpośrednio po zwycięskim finale.
Dodał, że choć Wegier Toth był wyższy, to był dla niego optymalnym rywalem. "Łatwiej go było złapać i podejść pod niego" - wyjaśnił.
Drzymał żałował tylko, że za wygrany turniej rangi European Open otrzymuje się tylko 100 punktów, podczas gdy za jeden zwycięski pojedynek w Grand Slam - 160.
Kaleta przepustkę do finału przegrała przez ippon z Brytyjką Tatum Keen. Wicemistrzyni Polski w pojedynku o trzecie miejsce zmierzyła się z Kingą Klimczak, która pomyślnie przeszła repesaże. W "siostrzanym" pojedynku Kaleta dość łatwo i szybko wygrała przez ippon.
Z kolei Brońcowi po porażce przez waza-ari z Austriakiem Stephanem Hegyi pozostała rywalizacja o trzecie miejsce z Yvesem Ndao. Wicemistrz Polski w konfrontacji z Belgiem nie miał jednak zbyt wielu argumentów i uległ przez ippon. Rywal po skończonej walce podniósł rękę Polaka do góry.
Gwiazdą turnieju był Gruzin Tato Grigalaszwili. Wicemistrz olimpijski z Tokio, trzykrotny mistrz świata i Europy wypełnił rolę faworyta, zdecydowanie wygrywając wagę 90 kg. Pod koniec finału między nim a Holendrem Tigo Renesem mocno zaiskrzyło. Gruzin miał pretensje za to, że rywal bezpardonowo zaatakował go w twarz.
"Nigdy nie wygrałem turnieju Warsaw European Open, dlatego tu jestem, choć w Polsce już byłem. Czuję się tu jak w domu" - przyznał PAP Grigalaszwili, który poważnie myśli o starcie w turnieju olimpijskim w Los Angeles.
W sobotę wicemistrzyni świata Angelika Szymańska zwyciężyła w wadze 63 kg, a Jakub Kurowski był trzeci w kat. 60 kg.
W imprezie wystąpiło ponad 550 zawodników z 46 krajów, w tym 84 z Polski. To najliczniej w historii obsadzony turniej judo, którego polska federacja była gospodarzem. Duża liczba uczestników spowodowała, że organizatorzy postanowili rozgrywać zawody na czterech matach. Stąd m.in. wybór hali w Grodzisku Mazowieckim.
Wyniki niedzielnych finałów: - kobiety 48 kg 1. Maria Gomez (Hiszpania) 2. Clarice Ribeiro (Brazylia) 3. Manon Urdiales (Francja) Amber Gersjes (Holandia) 52 kg 1. Astride Gnieto (Francja) 2. Tatum Keen (W. Brytania) 3. Aleksandra Kaleta (Polska) Ilay Hayun (Izrael) 5. Kinga Klimczak (Polska) 57 kg 1. Alya de Carvalho (Francja) 2. Adrianna Salvador (Hiszpania) 3. Marta Martin (Hiszpania) Binta Ndiaye (Szwajcaria) - mężczyźni 81 kg 1. Paweł Drzymał (Polska) 2. Botond Toth (Węgry) 3. Adrian Sulca (Rumunia) Joshua de Lange (Holandia) 5. Paweł Szulik (Polska) 90 kg 1. Tato Grigalaszwili (Gruzja) 2. Tigo Renes (Holandia) 3. Kornelius Eilertsen (Norwegia) Aaron Rodrigez (Hiszpania) 100 kg 1. Aristos Michael (Cypr) 2. Iosif Simin (Izrael) 3. Oliver Barrat (W. Brytania) Ołeksij Werszow (Ukraina) +100 kg 1. Jakiw Chammo (Ukraina) 2. Stephan Hegyi (Austria) 3. Yvesem Ndao (Belgia) Matheo Akiana Momgo (Francja) 5. Patryk Broniec (Polska)
(PAP)
mask/ cegl/
