Prawda o fruktozie
fot. nadesłane
Fruktoza (potocznie nazywana cukrem owocowym jest dwukrotnie słodsza od glukozy i razem z nią wchodzi w skład sacharozy, zwanej powszechnie cukrem.) Cukier ten występuje naturalnie w owocach, sokach owocowych, miodzie, a także jest dodawana do większości przetworzonych produktów – słodyczy, produktów w proszku, płatków śniadaniowych czy napojów gazowanych. Fruktoza w wątrobie i jelitach zostaje przekształcana w glukozę. Jednak musimy uważać, bo cukier ten pomimo, iż jest zawarty w owocach i powszechnie dodawany do przetworzonej żywności nie jest bezpieczny dla naszego zdrowia.
REKLAMA
Spożywanie dużej ilości fruktozy może zwiększać ryzyko występowania chorób takich jak: nowotwory, choroby układu krążenia, nadciśnienie, uszkodzenie nerek, a nawet demencja.
Soki oraz napoje gazowane zawierają nawet 5 łyżeczek fruktozy w 250 ml napoju, co może doprowadzić do wzrostu masy ciała, a nawet cukrzycy. Bezpieczną dzienną dawką jest 150 ml soków owocowych świeżo wyciskanych. Powinniśmy unikać soków z kartonów lub butelek, ponieważ podczas ich produkcji wszystkie cenne substancje jak błonnik, witamina C i antyoksydanty są tracone.
Niestety, utrzymanie odpowiedniej dawki fruktozy w codziennym spożyciu nie jest łatwe.
,,Cukier owocowy” występuje obecnie w wielu artykułach spożywczych: płatkach śniadaniowych, ciastkach, pieczywie cukierniczym, krakersach, lodach, batonach, mlecznych napojach fermentowanych, napojach gazowanych, napojach alkoholowych, dżemach oraz galaretkach.
Spora ilość konsumentów nie zdaje sobie sprawy, iż fruktoza występuje pod wieloma postaciami, najczęściej pod postacią fruktozowego syropu kukurydzianego bardziej znanego pod nazwą syropu glukozowo-fruktozowego o zawartości fruktozy powyżej 55%, a glukozy 41%, resztę stanowią inne cukry. Wytwarza się go z przetworzonej kukurydzy-skrobi kukurydzianej.
Syrop glukozowo-fruktozowy nie ulega krystalizacji, a wręcz zapobiega krystalizacji sacharozy, tym samym zwiększa trwałość i wilgotność innych produktów. Niestety kosztem zdrowia. Uboczne skutki spożywania syropu fruktozowego są niepokojące. Pomimo tego, że zawiera mniej więcej tyle samo kalorii co cukier trzcinowy, organizm metabolizuje fruktozę w zupełnie inny sposób. Metabolizm fruktozy bardzo obciąża wątrobę oraz podnosi poziom trójglicerydów i cholesterolu we krwi, co staje się przyczyną chorób układu krążenia, a także powoduje odkładanie tłuszczu w narządach. Przyczynia się także do spadku wrażliwości na leptynę (jeden z hormonów sytości), a zwiększony poziom trójglicerydów blokuje jej dostęp do mózgu i wytwarzanie przez niego informacji o zakończeniu jedzenia. Ponadto fruktoza podwyższa poziom ciśnienia krwi i zmniejsza ilość tlenku azotu we krwi, który jest niezbędny dla zdrowia naczyń krwionośnych.
Wiele firm zwłaszcza w USA próbuje zmieniać nazwę syropu na etykietach nazywając go cukrem kukurydzianym (dzieje się tak i w Polsce). Jest to informacja wprowadzająca potencjalnego konsumenta w błąd.
Podsumowując, najważniejsze jest to, żebyśmy zachowali ostrożność i nie spożywali wysoko przetworzonej żywności, do której dodawana jest fruktoza. Im mniej cukru w nasze diecie, tym lepiej.
Czy czytacie etykiety na produktach? Czy zwracacie uwagę na fruktozę? Czy zdawaliście sobie sprawę gdzie się fruktoza znajduje?
Już za tydzień zapraszam na kolejny artykuł, którego głównym tematem będzie: Czy dieta pomoże w walce z Endometrioza?
Aneta Strelau - od 15 lat dietetyczka kliniczna. Członkini Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Dietetyków DIETS/ EFAD, Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i Na Diecie Bezglutenowej, Polskiego Towarzystwa Dietetyki, Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, wiceprezeska Fundacji promującej sport wśród dzieci i młodzieży „Warszawska Asocjacja Rugby. Zajmuje się również poradnictwem dla dzieci objętymi opieką specjalistycznych poradni zaburzeń neurorozwojowych na terenie Warszawy: www.strelau.pl
Soki oraz napoje gazowane zawierają nawet 5 łyżeczek fruktozy w 250 ml napoju, co może doprowadzić do wzrostu masy ciała, a nawet cukrzycy. Bezpieczną dzienną dawką jest 150 ml soków owocowych świeżo wyciskanych. Powinniśmy unikać soków z kartonów lub butelek, ponieważ podczas ich produkcji wszystkie cenne substancje jak błonnik, witamina C i antyoksydanty są tracone.
Niestety, utrzymanie odpowiedniej dawki fruktozy w codziennym spożyciu nie jest łatwe.
,,Cukier owocowy” występuje obecnie w wielu artykułach spożywczych: płatkach śniadaniowych, ciastkach, pieczywie cukierniczym, krakersach, lodach, batonach, mlecznych napojach fermentowanych, napojach gazowanych, napojach alkoholowych, dżemach oraz galaretkach.
Spora ilość konsumentów nie zdaje sobie sprawy, iż fruktoza występuje pod wieloma postaciami, najczęściej pod postacią fruktozowego syropu kukurydzianego bardziej znanego pod nazwą syropu glukozowo-fruktozowego o zawartości fruktozy powyżej 55%, a glukozy 41%, resztę stanowią inne cukry. Wytwarza się go z przetworzonej kukurydzy-skrobi kukurydzianej.
Syrop glukozowo-fruktozowy nie ulega krystalizacji, a wręcz zapobiega krystalizacji sacharozy, tym samym zwiększa trwałość i wilgotność innych produktów. Niestety kosztem zdrowia. Uboczne skutki spożywania syropu fruktozowego są niepokojące. Pomimo tego, że zawiera mniej więcej tyle samo kalorii co cukier trzcinowy, organizm metabolizuje fruktozę w zupełnie inny sposób. Metabolizm fruktozy bardzo obciąża wątrobę oraz podnosi poziom trójglicerydów i cholesterolu we krwi, co staje się przyczyną chorób układu krążenia, a także powoduje odkładanie tłuszczu w narządach. Przyczynia się także do spadku wrażliwości na leptynę (jeden z hormonów sytości), a zwiększony poziom trójglicerydów blokuje jej dostęp do mózgu i wytwarzanie przez niego informacji o zakończeniu jedzenia. Ponadto fruktoza podwyższa poziom ciśnienia krwi i zmniejsza ilość tlenku azotu we krwi, który jest niezbędny dla zdrowia naczyń krwionośnych.
Wiele firm zwłaszcza w USA próbuje zmieniać nazwę syropu na etykietach nazywając go cukrem kukurydzianym (dzieje się tak i w Polsce). Jest to informacja wprowadzająca potencjalnego konsumenta w błąd.
Podsumowując, najważniejsze jest to, żebyśmy zachowali ostrożność i nie spożywali wysoko przetworzonej żywności, do której dodawana jest fruktoza. Im mniej cukru w nasze diecie, tym lepiej.
Czy czytacie etykiety na produktach? Czy zwracacie uwagę na fruktozę? Czy zdawaliście sobie sprawę gdzie się fruktoza znajduje?
Już za tydzień zapraszam na kolejny artykuł, którego głównym tematem będzie: Czy dieta pomoże w walce z Endometrioza?
Aneta Strelau - od 15 lat dietetyczka kliniczna. Członkini Europejskiej Federacji Stowarzyszeń Dietetyków DIETS/ EFAD, Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i Na Diecie Bezglutenowej, Polskiego Towarzystwa Dietetyki, Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, wiceprezeska Fundacji promującej sport wśród dzieci i młodzieży „Warszawska Asocjacja Rugby. Zajmuje się również poradnictwem dla dzieci objętymi opieką specjalistycznych poradni zaburzeń neurorozwojowych na terenie Warszawy: www.strelau.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE
